Dziś, podczas rozmowy o wpływie zarządzania na nasz projekt naszła mnie myśl, którą w skrócie można streścić lapidarnym „jakaś tam jakość”:
Na początku projekt tworzony jest z naciskiem na jakość. Pod koniec na „jakoś”.
Mam nadzieję, że doczekam kiedyś projektu, dla którego to stwierdzenie będzie nieprawdziwe. Byłbym niezwykle dumny, gdyby był nim ten blog.
Na pewno nie jest to przypadłość tylko projektów IT – tego możecie być pewni…