Drogi czytelniku,
Być może przychodzisz tutaj za pośrednictwem Facebooka. Jeżeli tak, to to co chcę napisać, mniej więcej już znasz. Jeżeli nie – zapraszam do lektury tej krótkiej notki.
Od samego początku ten blog działał w ścisłej „współpracy” z Facebookiem. Założyłem dlań stronę w tym serwisie i regularnie staram się wrzucać tam interesujące mnie ciekawostki lub po prostu informacje o kolejnych opublikowanych wpisach. Doszedłem do wniosku, że w taki sposób najłatwiej dotrę do większej ilości potencjalnych odbiorców. Nie znam się za bardzo na SEO, nie prowadzę bloga ściśle tematycznego tak, aby pozyskiwać czytelników za pomocą wyszukiwarek, więc jest to jakaś alternatywa.
Jak wiadomo, najłatwiej najpierw zainteresować znajomych. Tak też zrobiłem i przez długi czas mój fanpage „lubiło” ok. 70 osób – głównie związanych w jakiś sposób z programowaniem. W tym tygodniu dojrzałem do tego, aby poprosić o polubienie pozostałych znajomych – tym razem nie z koderką nic wspólnego. Odzew przeszedł moje najśmielsze oczekiwania – obecnie mam 123 polubienia – o 23 więcej od mojego pierwszego dużego celu 🙂 W związku z tym pozwoliłem sobie wrzucić na FB podziękowania wraz z prośbą o udostępnianie odnośników do bloga/fanpage’u dla dalszych znajomych.
Zrobiłem tak, bo coraz bardziej krystalizuje mi się model tej strony. Początkowo myślałem, że będzie ona typowo programistycznym blogiem, ale teraz nie jestem o tym tak mocno przekonany, a chyba raczej moja wizja kieruje się w stronę „lajfstyle’u” – cokolwiek by to nie znaczyło i jakkolwiek banalnie by to nie brzmiało. Oczywiście nie oznacza to, że zrezygnuję z pisania dla programistów – wręcz przeciwnie. Już wkrótce (oczywiście – moje wkrótce 🙂 ) postaram się utworzyć stronę w rodzaju „O mnie”, na której przedstawię swą misję i założenia 🙂
Podsumowując, proszę Cię o dwie rzeczy.
Po pierwsze – o czytanie moich postów. To interesuje mnie najbardziej, ponieważ zawsze staram się pisać o sprawach dla mnie ważnych po to, aby moi czytelnicy zwrócili na nie uwagę i zastanowili się nad nimi.
Po drugie – o polubienie mojego fanpage’a, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś. Daje mi to pogląd na to jak moje posty są odbierane przez czytelników. Wiem, że marzeniem zbyt wielkim jest proszenie o komentarze dotyczące postów i prowadzenia bloga. Każdy ma swoje sprawy i już samo przeczytanie posta zajmuje parę chwil, co dopiero napisanie coś o nim. Jeżeli jednak miałbyś kiedyś chwilę i ochotę, to zapraszam do kontaktu, z chęcią zawsze dowiem się co mógłbym robić lepiej.
Po trzecie (tak, jednak proszę o trzy rzeczy:) ), jeżeli czytasz moje posty, uważasz moją stronę za wartą polubienia i masz znajomego, który mógłby być zainteresowany poruszanymi przeze mnie tematami, to proszę Cię o polecenie mojego bloga/fanpage’u. Jak napisałem na Facebooku – ze swojej strony obiecuję, że nigdy nie napiszę posta, przez którego musiałbyś się wstydzić swojej rekomendacji, a także będę starał się pisać zawsze najlepiej jak umiem. Jakkolwiek by to nie wyglądało 🙂
Dzięki, że jesteś tutaj.
Paweł