Wpis skopiowany z mojego profilu na portalu Facebook, notka z 30.01.2017
Pierwszy weekend w Stanach za nami. Jutro startuje LEAP i kończy się zabawa, zaczyna ciężka praca 🙂 Na szczęście to co dotychczas udało się zobaczyć, już pozwala myśleć o tym wyjeździe jako o udanym. Stany są dużo inne niż Europa i z pewnością później wszystko opiszę. Teraz tylko garść zdjęć i do usłyszenia/przeczytania wkrótce 🙂
1 z 8

Lot międzykontynentalny nie przebiega po równoleżnikach - biegnie najkrótszą drogą. Hasło na dziś - ortodroma 🙂

Nad Grenlandią czekały nas naprawdę niezwykłe widoki. Nawet kra z wysokości 11 kilometrów robi wrażenie.

Wasz reporter i tym razem nie omieszkał zrobić sobie selfiaka w toalecie Boeinga 747-400. Jak widać - z fasonem, w koszuli witałem tę amerykańską ziemię 😛

No i już w apartamencie - widok z 26 piętra całkiem przyzwoity. W oddali Mt.Rainier, trochę bliżej tzw. "downtown"